10 najlepszych książek o inwestowaniu dla początkujących. Must-read dla wszystkich adeptów tradingu

10 najlepszych książek o inwestowaniu dla początkujących. Must-read dla wszystkich adeptów tradingu
Komentarze: 1
Skomentuj

Moje konto na Amazonie podpowiada, że w ciągu ostatnich lat przeczytałem już jakieś 250 książek o inwestowaniu, które poświęcone były giełdzie, psychologii, ekonomii, instrumentom finansowym, analizie technicznej oraz fundamentalnej i tak dalej. Bez większości z nich można się spokojnie obejść. Jednak jest spora część, którą z czystym sumieniem mogę polecić jako wartościowe źródło wiedzy dla każdego początkującego inwestora. Poniżej znajduje się mój subiektywny wybór najlepszych książek o inwestowaniu dla początkujących. 

Najlepsze książki często nie są tłumaczone na język polski, dlatego w takim przypadku podaję ich oryginalne tytuły. Wszystkie książki kupić można, np. na Amazonie, z czego większość dostępna jest w formacie na czytnik Kindle, z którego sam zresztą namiętnie korzystam. Polskie wydania (jeśli istnieją) znaleźć można w specjalistycznych internetowych księgarniach lub po prostu na Allegro.

Zanim zaczniesz zagłębiać się w lekturę poszczególnych książek, to sugerowałbym także najpierw do przejrzenia tego przewodnika online: Analiza fundamentalna – krok po kroku.


Najlepsze książki o inwestowaniu dla początkujących (TOP 10)

1. „Giełda, wolność, pieniądze. Poradnik spekulanta” – Van K. Tharp

Od tej książki wszystko się zaczęło. Ta książka po raz pierwszy sprawiła, że na poważnie zainteresowałem się inwestowaniem. Dzięki Van Tharpowi zacząłem też myśleć o tym zajęciu w bardziej profesjonalny sposób. Dowiedziałem się na przykład o istnieniu tak kluczowego elementu strategii inwestycyjnej jak zarządzanie ryzykiem i wielkością pozycji; znaczeniu odpowiedniego risk-to-reward ratio i oczekiwanego zwrotu czy ogromnego wpływu procesów psychologicznych na podejmowanie decyzji inwestycyjnych. Ta książka była dla mnie pierwszym olśnieniem i punktem zaczepienia do dalszego zgłębiania tematów, które poruszała. Żaden ranking najlepszych książek o inwestowaniu nie może się bez niej obejść.


2. „Trader doskonały” – Van K. Tharp

Druga pozycja tego samego autora, w której większy nacisk postawiony został, m.in. na psychologiczne aspekty inwestowania. „Trader doskonały”, pomimo infantylnego tytułu, zawiera sporo praktycznych porad, które krok po kroku pozwolą przeprowadzić początkujących przez proces budowania własnego i kompletnego systemu transakcyjnego opartego o wybraną strategię. Książka będzie niezłym rozwinięciem i uzupełnieniem wiedzy zawartej w „Giełda, wolność, pieniądze (…)”. Książka o rynku finansowym napisana prostym językiem, bez której psychologia inwestowania i zarządzanie własnymi emocjami pozostają nieodkrytą zagadką. 


3. „The Little Book That Beats the Market” – Joel Greenblatt, Andrew Tobias

Nie są to wspomnienia gracza giełdowego, ale bardzo lekka i błyskotliwa namiastka książki o inwestowaniu dla początkujących inwestorów utrzymana w rytmie rockandrollowej piosenki. W jeden wieczór (170 stron, stąd namiastka) można dowiedzieć się jak naprawdę działa giełda, skąd bierze się wycena akcji, dlaczego kurs spółek rośnie lub spada oraz jak wyliczyć zwrot z zainwestowanego kapitału lub wysokość zysku przypadającego na jedną akcję. Bestseller New York Times, Financial Times i Wall Street Journal. Pozycja obowiązkowa.

Więcej o tej książce pisałem w recenzji na blogu.


4. „Heads I win, tails I win” – Spencer Jakab

Szkoda, że ta książka nie powstała dziesięć lat wcześniej. Oszczędziłaby mi wiele czasu spędzonego na uczeniu się na błędach i na dochodzeniu do wniosków, o których teraz możemy po prostu przeczytać. Pozycja Jakaba uczy przede wszystkim logicznego i samodzielnego myślenia. Zwraca uwagę na rzeczy i aspekty, które do tej pory nie przychodziły nam do głowy, a które po przeczytaniu wydają się tak bardzo oczywiste. To pozycja, która wskazuje drogowskazy, otwiera oczy i pozwala zrozumieć. Ta książka o giełdzie nie nauczy jak zacząć inwestować, ale pomoże mądrzej podejść do giełdy papierów wartościowych. 

Więcej o tej książce pisałem w recenzji na blogu.


5. „Inteligentny inwestor” – Benjamin Graham and Jason Zweig

Inteligentny Inwestor to absolutna klasyka jeśli chodzi o analizę fundamentalną i zdrowy rozsądek przy wyborze odpowiednich spółek na giełdzie. Biblia inwestorów w wartość na wszystkich rynkach finansowych jak świat długi i szeroki. TOP 1 wśród zagranicznych autorów. Najlepsza książka o wycenie spółek według Warrena Buffeta i tysięcy innych inwestycyjnych guru. Przyda się zwłaszcza tym, którzy długoterminowo inwestują w akcje. Dzisiaj już część wiedzy niestety nieco się zdezaktualizowała. Polecam dlatego edycję z komentarzami Jasona Zweiga.


6. „Diary of a professional commodity trader” – Peter L. Brandt

Sztuka spekulacji dla początkujących inwestorów. Ta książka to rewelacyjny zapis 21-tygodniowej sesji tradingowej stanowiącej wspomnienia gracza giełdowego. Unikalna okazja, aby od kuchni obejrzeć warsztat pracy krótkoterminowego zawodowego spekulanta. Poznać powody otwierania i zamykania transakcji, a także sposoby monitorowania i zarządzania pozycjami już otwartymi. Bardzo inspirująca lektura, która pokazuje jak czarodzieje rynku wykorzystują analizę techniczną do spekulowania. Czy to wszystko jest do zreplikowania w dzisiejszym świecie i na dzisiejszym rynku finansowym? Raczej nie, ale zmienia to faktu, że ranking najlepszych książek o inwestowaniu nie byłby pełny bez tej pozycji.


7. „Contrarian investment strategies” – David Dreman

Objawienie dla osób, które nigdy wcześniej nie słyszały o strategii kontrariańskiej ani o teorii rynków efektywnych. Głównym przesłaniem Dremana jest zachęcanie inwestorów, aby robić dokładnie odwrotnie w stosunku do tego, co aktualnie robi rynek. Jeśli rynek rośnie, mamy sprzedawać; a jeśli spada, powinniśmy kupować. Całkiem proste, prawda? Tylko w teorii. Najlepsze książki o inwestowaniu dla początkujących często pomijają ten aspekt, dlatego pozycja Dremana będzie dobrym uzupełnieniem niniejszej listy.

Więcej o tej książce pisałem w recenzji na blogu.


8. „Misbehaving: Making of behavioural economics” – Richard H. Thaler

Książka o tym, że wbrew pozorom ludzie nie zawsze podejmują decyzje najlepsze z ekonomicznego punktu widzenia i nie zawsze zachowują się tak, jakby chciała tego logika oraz powszechnie znane modele ekonomiczne. Prof. Thaler z Uniwersytetu w Chicago dzieli się wiedzą, którą zdobył przez lata badając styk ekonomii oraz psychologii. To fantastyczna i wciągająca lektura, która otworzy oczy na to jak wiele banalnych błędów popełniamy w procesie inwestycyjnym, a potem pomoże tych błędów popełniać coraz mniej. Psychologia inwestowania na giełdzie w najlepszym wydaniu. Absolutny must-read dla każdego.

Więcej o tej książce pisałem w recenzji na blogu.


9. „Droga inwestora. Chciwość i strach na rynkach finansowych” – Grzegorz Zalewski, Tomasz Zaleśkiewicz

Podobna tematyka jak powyżej. Ciekawa forma książki o inwestowaniu dla początkujących, która de facto jest zapisem rozmowy pomiędzy zawodowym inwestorem i psychologiem badającym zachowania ekonomiczne (jak się okazuje – często irracjonalne). Wciągająca podróż wgłąb umysłów aktywnych traderów, która ujawnia jak wiele niedorzeczności spotkać można na wyboistej drodze kariery inwestora. Czyta się w jeden wieczór, a wnioski i nauka zostają na wiele lat.


10. „The rise and fall of nations” – Ruchir Sharma

Międzynarodowy bestseller, który moim zdaniem jest najlepszym przewodnikiem po dzisiejszej globalnej ekonomii. Od Brazylii po Chiny, Ruchir Sharma opisuje jak dzisiaj wygląda świat, a także podpowiada dokąd zmierzają poszczególne gospodarki. Przystępna i wciągająca opowieść, której praktycznym zwieńczeniem będzie pogląd na to gdzie warto dzisiaj inwestować, a których krajów i zakątków globu lepiej jednak unikać. Trochę straciła na aktualności poprzez wydarzenia z ostatnich dwóch lat.


Dwa bonusy dla ambitnych:

Teraz nie mówimy już o rankingu książki dla początkujących, bo tematyka na pierwszy rzut oka wydaje się nieco bardziej zaawansowana, ale mimo tego obie poniższe książki o inwestowaniu można zacząć studiować z praktycznie zerową wiedzą w temacie. W obu przypadkach nauka zaczyna się od absolutnych podstaw, aby z każdą kolejną stroną przechodzić do coraz bardziej zaawansowanych technik.

11. „Analiza techniczna rynków terminowych” – Jack D. Schwager

Biblia analizy technicznej napisana prostym językiem. Najlepsza i najbardziej kompleksowa książka o meandrach czytania i analizowania wykresów. Absolutna podstawa dla osób, które dopiero stykają się z tym tematem lub dla osób, które znają go jedynie dość pobieżnie i chcą swoją wiedzę rozszerzyć oraz usystematyzować.

12. „Options as a strategic investment” – Lawrence McMillan

Potężna (ponad 1000 stron) księga przybliżająca każdy aspekt handlu opcjami. To najlepsza oraz najbardziej praktyczna i wyczerpująca pozycja jaką mam na swojej półce. Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek mógł porwać się na rynek opcyjny bez wcześniejszego przyswojenia materiału z tego tomiszcza. Jeśli miałbym wymienić jedną najważniejszą książkę, której lektura przyniosła mi potem największe zyski, to będzie to właśnie ta pozycja.


10% zniżki na moją książkę: „Giełda: Początek”

Powyższa lista nie byłaby kompletna, gdybym nie zaproponował także swojej debiutanckiej książki. Uważam, że będzie ona najlepszym możliwym pomysłem na lekturę, od której warto zacząć naukę zawodowego inwestowania na giełdzie. Zapisując się na newsletter poniżej, otrzymasz 10% zniżki na zakup.

Jesteś początkującym inwestorem? Polecam tym bardziej!

PS. Więcej na temat książki możesz przeczytać tutaj: „O czym jest Giełda: Początek?”


Następny artykuł w kategorii Książki
Wspomnienia twórcy Nike, czyli kiedy warto złamać zasady i wypiąć się na sprawozdania finansowe

Przeczytaj również

Wszystkie wpisy
Porady
19.03.2024
Dlaczego strata i zysk z pozycji nie mają żadnego znaczenia przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnej
Dlaczego strata i zysk z pozycji nie mają żadnego znaczenia przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnej
Pozostałe
13.02.2024
Efekt Hawthorne’a sto lat później. Jak go wykorzystać na giełdzie?
Efekt Hawthorne’a sto lat później. Jak go wykorzystać na giełdzie?