Piekny moment do shortowania USA?

Gramy na spadki. Przewartościowane, nadmuchane, przeeksponowane. Stawiamy na przebicie każdego balona.
mlubinski
Forumowy wyga
Posty: 712
Rejestracja: 07 cze 2018, 21:26

Re: Piekny moment do shortowania USA?

Post autor: mlubinski » 29 lis 2019, 15:29

Besso pisze:
29 lis 2019, 15:20
Generalnie imo najlepiej hedgować obligacjami, tylko problem jest teraz taki, że one też są mocno napompowane.

No tak, tylko czy w razie wpierdzielu na akcjach kapital nie pojdzie od strzala w obligacje us? Nawet mimo iz sa napomowane?

Awatar użytkownika
Rastignac
Ekspert
Posty: 844
Rejestracja: 05 sty 2018, 13:00

Re: Piekny moment do shortowania USA?

Post autor: Rastignac » 29 lis 2019, 15:40

Duże pieniądze nie mają innej drogi ucieczki jak do obligacji. "Napompowane" są w szczególności obligacje długoterminowe, ale to nie znaczy, że nawet one nie będą rosnąć podczas odpływu z rynków akcji. Obligacje to IMO podstawa do ograniczania zmienności w portfelu, a reszta to tylko dodatki.

Awatar użytkownika
glina
Forumowy wyga
Posty: 1035
Rejestracja: 22 lis 2019, 19:03

Re: Piekny moment do shortowania USA?

Post autor: glina » 29 lis 2019, 15:47

To by sie zgadzalo. TLT ma najsilniejsza negatywna korelacje z VTI.
https://www.portfoliovisualizer.com/ass ... rrelations

Awatar użytkownika
Tomek
Money talks
Posty: 2539
Rejestracja: 09 mar 2017, 20:40
Kontakt:

Re: Piekny moment do shortowania USA?

Post autor: Tomek » 29 lis 2019, 16:55

Obligacje trzydziestoletnie ciągle mają ogromny potencjał do wzrostu. Ostatnia emisja płaci 2.37% odsetek przez 30 lat, co na każde zainwestowane 100$ daje łącznie 71$ zysku po trzydziestu latach (2.37x30). Dzisiaj cena tych obligacji wynosi około 104% ich wartości, a zatem kurs obligacji musiałby wzrosnąć jeszcze o 67%, do poziomu 171%, żeby amerykańskie trzydziestolatki zyskały ujemną rentowność, tak jak ich europejskie czy japońskie koleżanki. Stąd też wydaje mi się, że te papiery ciągle są najlepszym hedgem do rynków akcyjnych.

Awatar użytkownika
Tomek
Money talks
Posty: 2539
Rejestracja: 09 mar 2017, 20:40
Kontakt:

Re: Piekny moment do shortowania USA?

Post autor: Tomek » 03 gru 2019, 15:58

A to żywy przykład z dzisiaj udowadniający, że obligacje ciągle są najlepszym hedgem do akcji:

Zrzut ekranu 2019-12-3 o 17.24.19.png

Awatar użytkownika
Ryszard Wielkouch
Forumowy wyga
Posty: 943
Rejestracja: 12 mar 2017, 12:22

Re: Piekny moment do shortowania USA?

Post autor: Ryszard Wielkouch » 03 gru 2019, 16:09

glina pisze:
29 lis 2019, 15:04
Nie widze tej rzekomo negatywnej korelacji miedzy GDX a SP500. W przeciagu ostatnich 10 lat korelacja to 0.05 (miesieczna) lub 0.17 (dniowa). Czyli w najlepszym wypadku zloto jest z SPY nieskorelowane. To tez dobrze, ale to nie jest hedge.

No złoto wcale nie rośnie na spadkach :) Szukanie korelacji między SPX i GDX w dłuższym terminie nie ma większego sensu. Przyczyny spadków też mogą być różne raz to będzie obawa przed podwyższaniem stóp procentowych wtedy będzie jednocześnie spadać SPX i GDX, a innym razem wojna handlowa.

Nomad
Posty: 64
Rejestracja: 26 lis 2018, 13:03

Re: Piekny moment do shortowania USA?

Post autor: Nomad » 19 gru 2019, 22:11

Tomek, a jeszcze dopytam o te obligacje: wymieniasz/rolujesz do "najświeższej" serii?

Na załączonym zdjęciu masz te z listopada, a zakładam, że hedgeujesz portfela dłużej niż od miesiąca :)

Awatar użytkownika
Tomek
Money talks
Posty: 2539
Rejestracja: 09 mar 2017, 20:40
Kontakt:

Re: Piekny moment do shortowania USA?

Post autor: Tomek » 20 gru 2019, 07:43

Zacząłem od listopada, kiedy uznałem, ze rośnie ryzyko korekty na rynkach akcyjnych. Jak widać trochę się pospieszyłem :)

Ostatnio miałem obligacje przez cały 2018 rok i początek 2019, na czym wyszedłem dość... spektakularnie.

Ja generalnie cały czas manewruje tymi proporcjami, to znaczy jak są spadki na akcjach (to oznacza wzrosty na obligacjach), to sprzedaje czesc obligacji i stopniowo skupuje akcje. Odwrót przychodzi prędzej czy później, kiedy akcje odbijają (wtedy obligacje spadają, ale ja ich nie mam lub mam mniejszość). Jak akcje sa po wzrostach a obligacje po spadkach, to odwracam schemat i wyprzedaje akcje, a za uwolniona gotówkę akumuluje obligacje. No i ostatni ten proces zacząłem pod koniec listopada, ale w grudniu przyhamowalem, bo za dobrze sie dzieje w sferze makro. Teraz mam jakieś 25% portfela w obligacjach i jak ceny dalej będą spadać, to stopniowo będę skupował coraz więcej.

Natomiast nie ma potrzeby rolowania obligacji, bo wszystkie one maja mniej więcej taka sama rentowność, pomimo różnych odsetek i różnych cen. Mi jednak nie zależy na odsetkach, tylko na zmianie ceny.

Nomad
Posty: 64
Rejestracja: 26 lis 2018, 13:03

Re: Piekny moment do shortowania USA?

Post autor: Nomad » 21 gru 2019, 00:47

Rozumiem. Dzięki za wyjaśnienie.

Szukam alternatywy dla PUTów na SPY stąd kierunek na obligacje. Mój portfel ma wysoką korelacje z SP500. Zakupiłem nawet pakiet 30-latek, na ten moment mam 12% portfela ale mierzę w 20-25%. Muszę jeszcze doświadczyć jak to działa.

Awatar użytkownika
Tomek
Money talks
Posty: 2539
Rejestracja: 09 mar 2017, 20:40
Kontakt:

Re: Piekny moment do shortowania USA?

Post autor: Tomek » 21 gru 2019, 07:32

Ja uważam, że obligacje to najlepszy możliwy pomysł na rozbicie korelacji, ponieważ – w przeciwieństwie do pozycji typu SHORT czy PUT-ów na SPX – obligacje dają ten tzw. staying power. Nawet jak nie trafisz z timingiem, to w najgorszym wypadku sobie przeczekasz na tych marnych dwuprocentowych odsetkach. Mało realne jest, żeby nagle stopy w USA zaczęły być spektakularnie podnoszone i rentowności obligacji rosły, zwłaszcza że reszta cywilizowanego świata utrzymuje i zamierza utrzymywać je na zerowych albo ujemnych poziomach.

W przypadku shortów natomiast, jeśli nie trafisz z timingiem, to straty masz nieograniczone, a w dodatku utrzymanie pozycji krótkich kosztuje od kilku do kilkudziesięciu procent rocznie. No a PUT-y to wiadomo, koszt co najmniej kilku procent premii. Więc dla mnie to pytanie retoryczne, to znaczy czy wolę płacić kilka procent rocznie czy jednak dostawać kilka procent rocznie.

Moment, żeby się podłączyć pod ten piękny trzydziestoletni trend chyba jest dobry, jak każdy inny. Każdy spadek tej rentowności o 0.10% oznacza wzrost cen obligacji o 3%.

I30YTCMR_chart.png

domi
Stały bywalec
Posty: 235
Rejestracja: 06 gru 2017, 11:03

Re: Piekny moment do shortowania USA?

Post autor: domi » 21 gru 2019, 15:40

Czy etf GOVT może być do tego odpowiedni?

Awatar użytkownika
Tomek
Money talks
Posty: 2539
Rejestracja: 09 mar 2017, 20:40
Kontakt:

Re: Piekny moment do shortowania USA?

Post autor: Tomek » 22 gru 2019, 11:42

Nie, ponieważ on trzyma zbyt krótkie obligacje, których cena tak bardzo nie reaguje na wydarzenia, jak cena obligacji 30-letnich.

Najlepiej kupować bezpośrednio z ostatniej wyemitowanej serii, bo większość wyemitowanych wcześniej ma już cenę z dużą premią i trzeba za nie przepłacić, w związku z czym potencjał do dalszej zwyżki jest już mniejszy.

domi
Stały bywalec
Posty: 235
Rejestracja: 06 gru 2017, 11:03

Re: Piekny moment do shortowania USA?

Post autor: domi » 22 gru 2019, 12:11

Może głupie pytanie, gdzie mogę znaleźć w Sogo możliwość zakupu bezpośrednio obligacji? Wygląda na to, że w IB macie taką możliwość.

domi
Stały bywalec
Posty: 235
Rejestracja: 06 gru 2017, 11:03

Re: Piekny moment do shortowania USA?

Post autor: domi » 22 gru 2019, 12:45

domi pisze:
22 gru 2019, 12:11
Może głupie pytanie, gdzie mogę znaleźć w Sogo możliwość zakupu bezpośrednio obligacji? Wygląda na to, że w IB macie taką możliwość.

OK, znalazłem, że obecnie nie oferują...

Awatar użytkownika
Patryk Rozgwiazda
Stały bywalec
Posty: 237
Rejestracja: 03 mar 2018, 20:32

Re: Piekny moment do shortowania USA?

Post autor: Patryk Rozgwiazda » 24 gru 2019, 16:25

Obligacje długoterminowe to nr 1 hedge na portfel akcyjny, zgadzam się rękami i nogami. Można kombinować z shortami/putami, ale rynek potrafi rosnąć dłużej niż się spodziewamy albo opcjami na vix, ale wartość opcji też dramatycznie spada z każdym dniem, a zmienność może sobie zniknąć na długie miesiące zjadając całą wartość naszych opcji. Dlatego obligacje to absolutny nr 1. Ja jeszcze kombinuję czasami z GDXJ, nie mam backtestów jak złoto na przestrzeni ostatnich dekad dokładnie reagowało na spadki, ale ostatnio raczej rośnie kiedy są spadki na rynkach bazowych i jak widzę, że jest pozytywna sytuacja techniczna na złocie + rynki ostatnio sporo urosły to wchodzę w złoto. Jeszcze inny tip to kupowanie w tym czasie rynków czy akcji mniej skorelowanych z bazowymi, zwłaszcza kiedy ostatnio spadły. Można też zrealizować zyski z tych akcji, które typowo korelują z SP500 i podążają za nim 1:1, bo mamy praktycznie pewność, że podczas korekty też będą spadać. Można to nazwać chaosem, ale ja stosuję mieszankę tego wszystkiego co wyżej napisałem. Zawsze się staram, żeby transakcja, którą wykonuję miała jak najwięcej potencjalnej wartości dodanej. Czyli kiedy na przykład chcę kupić obligacje jako hedge to sprawdzam jeszcze jak wygląda sytuacja techniczna na obligacjach, jeśli jest pozytywna to mamy pewną podpowiedź, że rynek obligacji też czuje korektę i możemy w ten sposób zrekompensować sobie straty w portfelu akcyjnym i zarobić na wzroście cen obligacji.

ODPOWIEDZ