Shortowanie obligacji USA

Gramy na spadki. Przewartościowane, nadmuchane, przeeksponowane. Stawiamy na przebicie każdego balona.
Greg
Forumowy wyga
Posty: 6080
Rejestracja: 15 mar 2017, 00:33
Kontakt:

Shortowanie obligacji USA

Post autor: Greg » 15 mar 2017, 22:17

To ja się podzielę nowym moim pomysłem. Dziś podwyżka FED o 0.25% a ja zarobiłem na moim "mini" portfelu 2000$ w 1h (pochwalę się) :) Głównie za sprawą Junior Gold Miners (GDXJ), Silver Wheaton (SLV), Russia 3x BULL (RUSL), Rio Tinto (RIO) i ProShares Ultra Bloomberg Crude Oil (UCO), ale dzisiaj otworzyłem nową pozycję wraz z kupnem opcji CALL na styczeń 2018 z ceną strike 24$ (350$ koszt całkowity premii), ale do rzeczy :

Wpakowałem się w coś co się nazywa Direxion Daily 20+ Year Treasury Bear 3x (Ticker : TMV) - czyli 3x lewar na wzrost rentowności amerykańskich obligacji, a teraz wytłumaczenie :

Po pierwsze uważam, że zakończyliśmy hossę na obligacjach rządowych, która trwała ok 30lat, wchodzimy w erę inflacyjnego ożywienia a zadłużenie państw skutecznie ogranicza podnoszenie stóp procentowych i wspiera inflację. Treść przekazu FED traktuje z dużą dozą ignorancji. Uważam, że stopy procentowe będą przez bardzo długi czas negatywne, aby zdewaluować dług, a FED nie ma żadnej możliwości zmniejszenia długu sięgającego 20T$. Negatywne stopy to wzrost inflacji. Aby zahamować inflację po pierwsze trzeba przestać drukować pieniądzę i ostro zaciągnąć hamulec w polityce monetarnej, inaczej mówiąc FED podnosząc stopy do 1% dzisiaj pokazując inflację 2.7% pokazał, że nie ma żadnej możliwości zahamowania inflacji, bo musiałby podnieść stopy do 4-5% co zaowocowałoby krachem. Inflacja m/m to ok 0.2-0.3%, bezrobocie w USA liczone metodami EU to 22-23%, a prognozy GDP (PKB) FED zaniża po każdej konferencji :

Obrazek

Obecnie to 0.9% za 1Q2017 - to wręcz dramat. Słuchałem przemówienia Yellen, która mówiła, że "Economy is so strong" - gówno prawda, ecomony is so weak! Czekam na odreagowanie i zwiększam udział potrójnie zalewarowanego shorta na główne indeksy w USA, ale uważam, że chwilę USA pociągną na wzrostach, ale do rzeczy :

Jeżeli USA nie może podnieść stóp bo zabiłoby budżet USA to co im zostało? Ano modlić się, że inflacja nie zacznie srogo przyspieszać i nie zacznie powodować biednięcia amerykańskich obywateli, bo wtedy to już równia pochyła. Jeżeli Trump chce dodatkowo wydac 1T$ na infrastrukturę - to w/g mnie jego pobożne życzenia, bo nie ma tej kasy, a jak będzie miał to tylko z tego, że FED zrobi kolejne Quantitive Easing, które przyspieszy inflację, co da skutek może chwilowy, ale długoterminowo będzie katastrofą.

Mamy przed sobą kolejny BIG SHORT, który uważam, że można zrobić na ... wzroście inflacji. FED podnosząc stopy do 6% (jak to zrobił w 2009 po kryzysie) spowodowałby bankructwo USA. FED nie ma żadnej amunicji, żeby pomóc w walce z inflacją. Tak jak utrzymuje sporą ekspozycje na GDXJ, bo złoto to hedge inflacyjny tak samo uważam, że rentowności obligacji USA będą się podnosić, bo FED nie będzie umiał temu się przeciwstawić. Dlatego dzisiaj kupiłem ETF : TMV - wiem, nie jest może najlepszy techniczny moment, ale po takich spadkach rentowności obligacji USA, uważam, że wszystko sprzyja zwiększonej inflacji i daleszmu spadkowi $, więc czemu tego nie zalewarować x3 ? :D

Nemo
Posty: 11
Rejestracja: 16 mar 2017, 08:40

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Nemo » 16 mar 2017, 08:46

TEchnicznie tez nie zly moment wybrales, poniewaz patrzac na to odpowiednio to wieeeeeloletni trend spadkowy zostal wlasnie przelamany pod koniec 2016 i nastapilo wybicie gora z kanalu spadkowego.

Tylko nie wiem z ta inflacja - Yellen mowila przeciez, ze w 2019 widzi stopy na 3% taki jest cel fedu. Piszesz ze bezrobocie liczone alternatywnymi metodami wynosi 22% to kto ma wydawac pieniadze jak nie ma kto pracowac? A inna sprawa, ze dopoki bedzie regularnie podnosil to inflacja nie przyspieszy a nawet jak przyspieszy to dopoki fed bedzie hamowal ja podnoszeniem stop to gielda i tak bedzie rosla. Ta bania bedzie sie dmuchac jeszcze 2-3 lata dopoki trwalo bedzie wydawanie rzadowych pieniedzy, bo przez projekty Trumpa zmniejszy sie bezrobocie i wzrosna wynagrodzenia (caly czas rosna a jeszcze nizsze podatki dojda) wiec amerykanie tej inflacji nie odczuja

Powiedz mi jeszcze o co chodzi z tym instrumentem TMV, poniewaz zastanawia mnie, ze on w nazwie ma Bear a ty mowisz, ze grasz na wzrost rentownosci. Chodzi o to ze jak rentownosc rosnie to znaczy ze ceny spadaja i ten tMV tez wtedy spada?

Greg
Forumowy wyga
Posty: 6080
Rejestracja: 15 mar 2017, 00:33
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Greg » 16 mar 2017, 09:42

To co Yellen mówi nie ma prawa mieć racji bytu. W 2015 miałeś mieć 4 podwyżki a miałeś jedną. Pomyśl :

Jak możesz mieć stopy 3%, żeby zahamować inflację, jak przy 1% inflacja jest 3%? To wiesz ile będzie przy 3% stopach inflacja? 6%? 3% to teraz powinno być jak nie 5%. Dziś już rentowności idą w górę (obligacje tanieją).

30-latki na tą chwilę są +0.64% (a ja mam 3x bear czyli 3x0.64 za dzisiaj na plusie już jestem, a kupiłem spory pakiet tego + opcje CALL (czyli liczę, że wartość tego instrumentu TMV wzrośnie)

FED nie ma za cholere pomysłu i unika jak ognia odpowiedzi na pytanie "how to unload FED's balancesheets". FED ma taki dług, że NIE MOŻE PODNIEŚĆ STÓP PONAD INFLACJE, a zaraz zrobi Quantitive Easing i wcale mnie nie zdzwi jak obniżą stopy, bo podwyższają je po to, żeby mieć amunicję na wypadek krysysu modląc się, żeby krachu nie było.

Bear na obligacjach to gra na wzrost ich rentowności (spadek wartości). Inaczej mówiąc TMV gra z 3-krotnym lewarem na wzrost rentowności, albo odwrotność wartości (im bardziej cena obligacji spada, tym większy zysk na TMV). Wycenę TMV będzie wspierać inflacja (im większa, tym wyższe rentowności i spadek ich wartości), a tą przewiduję rosnącą.

Wygląda to w dużym uproszczeniu tak : (oczywiście zysk jest dużo większy niż +15% bo to procent składany jest). Gra na wzrost rentowności to inaczej gra na spadki obligacji (im mocniej spadną wyceny obligacji tym TVM mocniej zarabia), a jeżeli stopy procentowe są poniżej inflacji to rentowności muszą iść do góry a ceny obligacji spadać, rynek to zdyskontuje. Co to za obligacja płacąca 2% jak inflacja jest 5%? Tak rynek nie działa. Krótkoterminowe obligacje jak 10Y mogą utrzymywać swoją cenę bo one są bardziej podatne na manipulowanie stopami i ruchami FEDu, ale 20-30Y już niekoniecznie.

Obrazek

Jedyne co się boje, to to, że FED sam będzie skupował obligacje za świeży pieniądz trzymając oprocentowanie w ryzach, ale prędzej czy później poprowadzi to to bardzo silnie narastającej inflacji, a w skrajnym przypadku nawet hiper, choć do tego daleko na razie.

Awatar użytkownika
Tomek
Money talks
Posty: 2539
Rejestracja: 09 mar 2017, 20:40
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Tomek » 16 mar 2017, 10:13

A zrealizowałeś chociaż ten zysk 2k? :) SLW rzeczywiście ładnie pociągnęło, ale co to za świat, w którym podwyżka stóp procentowych powoduje osłabienie waluty i wzrost metali szlachetnych oraz akcji...

Nawet mi ostatnio przyszło do głowy, żeby jakoś zagrać przeciwko obligacjom, to teraz przynajmniej nie muszę już szukać jak. Drugi raz dzięki za dobry pomysł :) Moim zdaniem też obligacje będą w niełasce przez dłuższy czas, tylko obawiam się trochę timingu. To wszystko co piszesz, to jest prawda, tylko co to za prawda, skoro nie mówią jeszcze o niej w CNN? Karuzela może pokręcić się jeszcze ze 2 lata, FED rzeczywiście podniesie stopy do 3% i wtedy dopiero się wyprztyka. W międzyczasie na rynek trafi już tyle gotówki, że inflacja faktycznie osiągnie poziomy z trzeciego świata. I dopiero wtedy zaczną o tym mówić na CNN, co rzeczywiście potężnie ruszy rynkiem i wywoła jakiś kraszek na giełdzie. O, ja bym to tak widział. Ale dobrym (i tanim) pomysłem są te opcje z długim terminem, bo przynajmniej ustrzegą przed wahaniami. Jak się już porządnie wyśpię, to też ruszę w ten temat :)

Greg
Forumowy wyga
Posty: 6080
Rejestracja: 15 mar 2017, 00:33
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Greg » 16 mar 2017, 12:35

Tomek, a skąd :) Po co realizować zysk na surowcach, jak właśnie się boom zaczyna. Nie po to kupowałem spółki i rynki surowcowe wraz z metalami szlachetnymi, żeby teraz się wycofywać teraz. Akurat dzień przed odpałem kupiłem RIO Tinto, które też z 6% do góry poszło, ale :

SLW rzeczywiście ładnie pociągnęło, ale co to za świat, w którym podwyżka stóp procentowych powoduje osłabienie waluty i wzrost metali szlachetnych oraz akcji...

Ano taki świat, który orientuje się, że coś nie tak. Nie że przewidziałem, ale rozmawialiśmy na którymś wątku o tym, że skupuje SLW bo uważam, że srebro jest niedowartościowane, a wzrost kursu srebra o 1% to 5% na SLW więc taki lewar 500% :)

W/g mojej skromnej interpretacji rynek zareagował tak jak oczekiwałem czyli : "FED nie zamierza powstrzymywać inflacji" i zaczął się boom na surowcach i rynkach wschodzących. Jeżeli FED nie zamierza powstrzymywać inflacji to dolar od razu spadł, wzrasta ryzyko inflacyjne, więc metale szlachetne robią rajd do góry (kiedyś dyskutowaliśmy o złocie i srebrze i Cie przekonywałem, że nie ma opcji, żeby do 1100$ zeszła uncja).

:)

To wszystko co piszesz, to jest prawda, tylko co to za prawda, skoro nie mówią jeszcze o niej w CNN? Karuzela może pokręcić się jeszcze ze 2 lata, FED rzeczywiście podniesie stopy do 3% i wtedy dopiero się wyprztyka. W międzyczasie na rynek trafi już tyle gotówki, że inflacja faktycznie osiągnie poziomy z trzeciego świata. I dopiero wtedy zaczną o tym mówić na CNN, co rzeczywiście potężnie ruszy rynkiem i wywoła jakiś kraszek na giełdzie. O, ja bym to tak widział. Ale dobrym (i tanim) pomysłem są te opcje z długim terminem, bo przynajmniej ustrzegą przed wahaniami. Jak się już porządnie wyśpię, to też ruszę w ten temat :)

Bo CNN jest tubą pro-rządową. Co mają powiedzieć, że chcą rozkręcić inflację? FED podniesie stopy do 3%, ale patrz co się będzie działo z inflacją. Obecnie 1% i 2.7% inflacji, w/g mnie FED będzie podbijał stopy utrzymując ok 2-3% inflację, licząc na jej zahamowanie, GDP spadnie na pysk za chwile i trzeba powoli się w shorty uzbrajać, ale jeszcze chwila. Ja jeszcze na fali euforii pociągnę i pomonitoruje inflacje na rynkach i wzrosty GDP, ale w pewnym momencie powiem stop, wycofam wszystko i zostawie tylko indeksy surowcowe i sporo shortów i jeszcze więcej lewarowanych długich pozycji na spółkach wydobywających złoto i srebro.

Greg
Forumowy wyga
Posty: 6080
Rejestracja: 15 mar 2017, 00:33
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Greg » 16 mar 2017, 12:53

A ja już w Singapurze zamawiam sztaby złota i srebra :)

Nemo
Posty: 11
Rejestracja: 16 mar 2017, 08:40

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Nemo » 16 mar 2017, 13:25

Greg dzieki za wyjasnienie. Czyli kazdy spadek ceny obligacji powoduje, ze ich rentownosc rosnie (bo mozna je kupic taniej) a to powoduje trzy razy wiekszy wzrost TMV? Chyba zobaczylem swiatlo. Patrzylem na te opcje TMV o ktorych pisales i tam jest implied volatility 40-50% to nie znaczy, ze te opcje sa przewartosciowane i nie nadaja sie do kupna?

Mowisz o fizycznych sztabkach zlota i srebra? Czemu nie w Polsce? Mennica chyba sprzedaje tez sztabki nie tylko monety. Cena zlota i srebra powinna byc na takim samym poziomie wszedzie przeciez.

Greg
Forumowy wyga
Posty: 6080
Rejestracja: 15 mar 2017, 00:33
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Greg » 16 mar 2017, 18:49

Implied Volatility Tomek Ci wytłumaczył w innym dziale. Ja za bardzo nie patrzę się na I.V. - OK - nie patrzę się w ogóle. Nie znam się na opcjach za bardzo (znaczy nie handluje nimi nagminnie, raczej to moje zabezpieczenie) ;) więc kupuje je tylko z termiami wygaśnięcia min. 6-12miesięcy i robię to gdy :

a) Zabezpieczam się przed np. spadkami (gdy posiadam ekspozycje na wzrosty) - dzisiaj otworzyłem opcje na SQQQ (3xShort na NASDAQ) z terminem za 6 miesięcy, albo odwrotnie, przed wzrostami, gdy posiadam ekspozycje na spadki a czuje jakąś niepewność.

b) Jestem święcie przekonany, że dane aktywo wystrzeli w górę lub w dół, np przy 33$ kupiłem opcje na GDXJ (Market Vectors Junior Gold Miners), po paru dniach zrobiło się już 38$, a opcja która miała cenę strike 35$ termin August 2017 wzrosła o 70% w ciągu 1-2 dni.

Co do złota i srebra - to w Polsce metalem fizycznym handluje się tak samo jak funduszami czyli straszne złodziejstwo i narzuty. Kupno to cena SPOT+4-5% (a jeszcze pewnie na spreadzie zdzierają), a odsprzedaż po cenie SPOT-2% (i pewnie to samo zdzierstwo na spreadzie) - to złodziejstwo w biały dzień jak fundusze z ceną za zarządzanie 4% i 2.5% spreadu.

Awatar użytkownika
Tomek
Money talks
Posty: 2539
Rejestracja: 09 mar 2017, 20:40
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Tomek » 16 mar 2017, 18:53

Dość wymowne jest, że od dwóch godzin próbuję założyć bull put spreada na TMV z terminem na styczeń 2018 i moje zlecenia wiszą w arkuszu jako jedyne... Naprawdę ani jedna osoba na całym tym świecie nie wierzy w amerykańskie obligacje i nie próbuje zagrać na spadki TMV? :P

Greg
Forumowy wyga
Posty: 6080
Rejestracja: 15 mar 2017, 00:33
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Greg » 16 mar 2017, 19:23

Tomek pisze:Dość wymowne jest, że od dwóch godzin próbuję założyć bull put spreada na TMV z terminem na styczeń 2018 i moje zlecenia wiszą w arkuszu jako jedyne... Naprawdę ani jedna osoba na całym tym świecie nie wierzy w amerykańskie obligacje i nie próbuje zagrać na spadki TMV? :P

Hahahahaha :)

MariuszW
Posty: 95
Rejestracja: 12 mar 2017, 18:05

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: MariuszW » 16 mar 2017, 20:13

zawsze na drugim rachunku możesz wystawić zlecenie przeciwstawne :D

Awatar użytkownika
Tomek
Money talks
Posty: 2539
Rejestracja: 09 mar 2017, 20:40
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Tomek » 16 mar 2017, 20:21

MariuszW pisze:zawsze na drugim rachunku możesz wystawić zlecenie przeciwstawne :D

Poczułbym się prawie jak market maker :)

Awatar użytkownika
Ryszard Wielkouch
Forumowy wyga
Posty: 943
Rejestracja: 12 mar 2017, 12:22

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Ryszard Wielkouch » 19 mar 2017, 22:40

Link do filmu, który też odnosi się do rynku obligacji https://www.youtube.com/watch?v=N3D3gFjLSNw

W dużym skrócie jest w nim mowa o tym, że Mario Draghi jeszcze w tym roku rozpocznie proces zacieśniania polityki monetarnej w strefie euro ze względu na rosnącą inflację.
To przełoży się na wzrost rentowności obligacji strefy euro, osłabienie dolara, spadki na giełdach.

Ostatnie działania FEDu to tylko pozorowanie tego, że wszystko jest pod kontrolą i próba uspokojenia dużych wzrostów na giełdzie. Podwyżki mają następować do momentu w którym nastąpi krach. Kolejnym krokiem ma być wyzerowanie stóp procentowych, program luzowania ilościowego połączony z "helicopter money" np. wykupywanie akcji za wydrukowane pieniądze jak to czyni BOJa.

Jak dla mnie jest to prawdopodobne :)

Greg
Forumowy wyga
Posty: 6080
Rejestracja: 15 mar 2017, 00:33
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Greg » 20 mar 2017, 10:49

Za to, że nie masz spadków i krachu podziekuj bankom centralnym, a FEDowi przede wszystkim, choć jeden uzupełnia drugi. Jak FED drukuje to ECB nie i BoJ też nie i tak się wymieniają i nabywają coraz to nowe "assety" po zerowym koszcie. Aż mnie ciekawi co się stanie gdy banki centralne skupią wszystko i wszędzie :)

Bankom centralnym nie będzie w ogóle zależało na zahamowaniu inflacji i gdyby nie fakt, że wyceny obligacji są manipulowane przez właśnie BC to już dawno bym wszedł w shorta obligacji większym kapitałem, bo wytłumacz dlaczego 30Y mają 3.1% a inflacja już teraz jest 2.7% - to jakieś chore, a w Niemczech 10Y mają 0.45% a inflacja 2.5%? Kto to kupuje oprócz ECB?

Ja akurat liczę na to, że inflacja powinna przyspieszyć więc i 30Y (najmniej narażone na spekulacje stopami procentowymi) zaczną w końcu realnie dyskontować wpływ inflacji. Regularnie śledzę odczyty PPI - one zawsze uprzedzają wzrost CPI i cały czas rosną póki co. Nie liczę w ogóle na to, że wzrost stóp o marginale ćwiarki będą mieć jakikolwiek wpływ na rentowności obligacji, bo i tak BC zainterweniują, żeby niwelować koszta obsługi długu.

BoJ ma to do siebie, że zadłużenie Japonii pomimo tego, że gigantyczne jest właściwie skupione wokół BoJ. Zawsze mnie to interesowało, jak to jest, że BoJ tak drukuje, a tam zerowa inflacja, ano właśnie dlatego. FED właśnie ze względu na to, że USD jest walutą rezerwową nie może sobie tego robić, więc drukowanie waluty zawsze będzie się wiązało ze wzrostem inflacji. W ogóle cały świat mam wrażenie, że zapomniał co to jest inflacja. Tyle czasu jej (oficjalnie) nie było, że rynki nic nie dyskontują.

W/g mnie FEDowi wcale nie chodzi o wywołanie krachu. FED obecnie się tego panicznie boi i gdyby mógł to nie podnosiłby stóp w ogóle. Dlaczego podnosi? Bo rynek tego wymaga inaczej FED straciłby w ogóle wiarygodność, że jest po coś potrzebny a rynek uważa, że już czas na wzrost stóp. Popatrz jak Yellen otwarcie (choć dookoła) zawsze mówi, że teraz będzie podwyżka, ale cały czas monitorujemy. Po co? Ano, żeby nie zadziwić rynków. Sytuacja jest na tyle chora, że jak FED przestałby podnosić stopy to rynki uznałyby to za słabość gospodarki i zaczęłyby spadać. Po ostatnie podwyżce 0.25% rynki poszły w górę jakby było to -0.25%. Zaraz jednak pojawi się problem w postaci odczytu GDP za 1Q2017 i tu spodziewam się zjazdu akcji, bo wszystko wskazuje na to, że odczyt będzie baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo słaby (poniżej 1%) przy rosnącej inflacji i stopach to gwóźdź do trumny gospodarki i tu mnie będzie bardzo ciekawiło co FED zrobi, gdy :

GDP będzie < 1%
Inflacja CPI > 3%
Stopy procentowe = ????

Niestety 10 lat drukowania pieniądza właśnie zaczyna przynosić rezultaty.

Uważam, że niezależnie co zrobi FED czas shortowania właśnie nadejdzie, natomiast ja pomału się zabezpieczam. Mam trochę opcji na ETFy, które obsługują spadki głównych indeksów z 3x lewarem (są tanie jak barszcz, bo rynek w ogóle nie zakłada zjazdu [sic!] ) jak i konrakty terminowe na najbardziej przewartościowane spółki w USA.

Awatar użytkownika
Ryszard Wielkouch
Forumowy wyga
Posty: 943
Rejestracja: 12 mar 2017, 12:22

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Ryszard Wielkouch » 20 mar 2017, 12:05

Podziękuję dopiero za krach, Janet Jellen może liczyć ode mnie na czekoladki :). Zaangażowanie w akcje mam minimalne, jedynie 15 % całego portfela na CCJ i etf SLV. Może dokupię SLW, ale muszę być pewny, że srebro będzie rosło, a giełda się nie zawali. Dalsze 10% metale szlachetne z przewagą złota. Waluty 10% frank szwajcarski, pozostała część w zł na nisko oprocentowanej lokacie.

Zawsze będzie coś do kupienia przez banki centralne, będą rozszerzały zakres swoich możliwości i będziemy żyć w świecie w którym wszystko jest państwowe :)
Helicopter money to już będzie ostatnia broń z arsenału, którym dysponują banki centralne.

FED znając historię służy do tworzenia baniek spekulacyjnych za pomocą niskich stóp procentowych oraz do ich przekuwania zwiększając stopy procentowe.
Można powiedzieć, że FED walczy o to, żeby być wiarygodnym. Ostatnia podwyżka nie wynikała ze wzrostu twardych danych, prognoza GDP za 1q 0.9, a bardziej po to żeby utwierdzić ludzi, że wszystko jest w porządku i jednocześnie ostudzić giełdę. Rynki bardziej bały się 4 podwyżek w tym roku i zapowiedzi podobnej ilości podwyżek w kolejnym roku. Dlatego na wieść o 3 podwyżkach mieliśmy wzrosty na giełdach i rajd na złocie. Prędzej czy później krach nastąpi, a podwyżki stóp na pewno nas ku temu przybliżają.

Na pewno mamy bańkę na tych klasach aktywów, które korzystają na niskich stopach procentowych czyli akcje, nieruchomości. To też mam zamiar shortować.

Które to ETFy, które obsługują spadki bo też są w obszarze moich zainteresowań :) ?

Przydałoby się też coś na wypadek wygranej Maryly Le Pen. Szanse na to teraz nie są zbyt duże, ale wystarczy seria zamachów, żeby zmienić upodobania wyborców. Podejrzewam, że wtedy podobnie jak przy Brexicie przyda się długa pozycja na złoto, a raczej GDXJ, SLW.

ODPOWIEDZ