Dollar is the cleanest dirty shirt
-
- Forumowy wyga
- Posty: 242
- Rejestracja: 03 lis 2021, 20:57
- Tu mieszkam: In the middle of nowhere
Dollar is the cleanest dirty shirt
Uważam, że dolar się umocni względem większości walut. Najbardziej to widać na parze dolar jen. Ogólnie pozycjonowanie aktywów z rodzaju bezpiecznej przystani jest na bardzo ekstremalnych poziomach. Mam tu na myśli złoto i właśnie parę dolar/jen. Stąd jeśli rynek będzie chciał wyprowadzić wszystkich w pole to czeka nas zdarzenie z rodzaju białego łabędzia. Przez co mam na myśli, że wszyscy się pogodzą, a Trump z Xi Jinpingiem obdarzą się długim pocałunkiem, ale oczywiście mogę się mylić ;)
-
- Stały bywalec
- Posty: 84
- Rejestracja: 25 lut 2024, 22:15
- Tu mieszkam: Poland
Re: Dollar is the cleanest dirty shirt
Będę bardzo zaskoczony, jeśli dolar stanie się silny "long term".
Cała polityka Bessenta i Trumpa, stoi na przekór temu. Ograniczenie konsumpcji i wzrost produkcji w USA, oraz "zmuszenie" Chin do zrobienia czegoś dokładnie odwrotnego, jest możliwe tylko przy spadku siły dolara, nie przy jego wzroście.
Nie da się być konkurencyjnym eksporterem dóbr przemysłowych, będąc drogim (przy silnej walucie). Historia tego dowiodła nie raz, a sukces Chin jest tego wręcz dobitnym dowodem.
Cała polityka Bessenta i Trumpa, stoi na przekór temu. Ograniczenie konsumpcji i wzrost produkcji w USA, oraz "zmuszenie" Chin do zrobienia czegoś dokładnie odwrotnego, jest możliwe tylko przy spadku siły dolara, nie przy jego wzroście.
Nie da się być konkurencyjnym eksporterem dóbr przemysłowych, będąc drogim (przy silnej walucie). Historia tego dowiodła nie raz, a sukces Chin jest tego wręcz dobitnym dowodem.
-
- Forumowy wyga
- Posty: 242
- Rejestracja: 03 lis 2021, 20:57
- Tu mieszkam: In the middle of nowhere
Re: Dollar is the cleanest dirty shirt
Tak to wszystko bardzo logiczne i zdroworozsądkowe, ale nie żyjemy w próżni. Europa jest dobra tylko w regulacje. Europa jest rozgrywana przez USA jak małe dziecko. Trudno powiedzieć czy long term dolar się umocni. Mogę tylko stwierdzić, że przed potencjalnymi kolejnymi spadkami znacząco się umocni. Tak wskazują mi dane na które zwracam uwagę oraz sentyment do dolara.
-
- Stały bywalec
- Posty: 84
- Rejestracja: 25 lut 2024, 22:15
- Tu mieszkam: Poland
Re: Dollar is the cleanest dirty shirt
Europa ma więcej problemów niż tylko regulacje:
- brak prawdziwej jedności (to nie to samo co USA/Chiny, gdzie jest jedno państwo, jeden język, jedna polityka gospodarcza i zagraniczna)
UE jest przez to słabsza niż suma poszczególnych państw
- nie jesteśmy uznawani za region tak bezpieczny jak USA, gdzie lokalizacja geograficzna, armia, parasol nuklearny i przewidywalność/jednolitość polityki, czynią go za bardzo bardzo bezpieczny dla międzynarodowego kapitału
- nie mamy swoich źródeł energii (Chiny też nie mają, ale USA ma) i musimy kupować - czy to z Rosji, czy z USA czy innych krajów
Mamy jednak wciąż silną, konkurencyjną gospodarkę, bogactwo, nadwyżkę w eksporcie.
Osobiście uważam, że europa powinna obniżyć poziom regulacji, ale powinna się bardziej zjednoczyć. Poszczególne państwa osobno są za słabe w dzisiejszym świecie. Amerykanie i Chinczycy mają swoje flagowe korporacje i technologie oraz skutecznie bronią ich. Europa też powinna.
BTW Dlaczego nie ma europejskiego Google, Baidu, Facebooka czy WeChat? Nie umiemy? Serio ? Bo ja myślę, że to kwestia bardziej polityki gospodarczej albo jej braku.
- brak prawdziwej jedności (to nie to samo co USA/Chiny, gdzie jest jedno państwo, jeden język, jedna polityka gospodarcza i zagraniczna)
UE jest przez to słabsza niż suma poszczególnych państw
- nie jesteśmy uznawani za region tak bezpieczny jak USA, gdzie lokalizacja geograficzna, armia, parasol nuklearny i przewidywalność/jednolitość polityki, czynią go za bardzo bardzo bezpieczny dla międzynarodowego kapitału
- nie mamy swoich źródeł energii (Chiny też nie mają, ale USA ma) i musimy kupować - czy to z Rosji, czy z USA czy innych krajów
Mamy jednak wciąż silną, konkurencyjną gospodarkę, bogactwo, nadwyżkę w eksporcie.
Osobiście uważam, że europa powinna obniżyć poziom regulacji, ale powinna się bardziej zjednoczyć. Poszczególne państwa osobno są za słabe w dzisiejszym świecie. Amerykanie i Chinczycy mają swoje flagowe korporacje i technologie oraz skutecznie bronią ich. Europa też powinna.
BTW Dlaczego nie ma europejskiego Google, Baidu, Facebooka czy WeChat? Nie umiemy? Serio ? Bo ja myślę, że to kwestia bardziej polityki gospodarczej albo jej braku.
-
- Stały bywalec
- Posty: 84
- Rejestracja: 25 lut 2024, 22:15
- Tu mieszkam: Poland
Re: Dollar is the cleanest dirty shirt
W krótkim terminie wiele się może zdarzyć, ale USA ma przez to poważny problem z deficytem handlowym i budżetowym (twin-deficit).RiszardinioBigusDig pisze: ↑23 kwie 2025, 15:52Mogę tylko stwierdzić, że przed potencjalnymi kolejnymi spadkami znacząco się umocni. Tak wskazują mi dane na które zwracam uwagę oraz sentyment do dolara.
To nie jest już problem tylko techniczny.
Bo zobacz co się dzieje.
Chinczycy eksportują swoje nadwyżki (smartphony, smartwatche, ogółem mnóstwo różnych konsumpcyjnych dóbr). Co za to kupują ? Obligacje i aktywa amerykańskie, a ostatnio.... złoto.
Mają więc mnóstwo płynnych wierzytelności. Wierzytelności nie tylko wobec USA.
Chiny bowiem używają nadwyżek by inwestować także w innych krajach - w Afryce, Ameryce Południowej.
W zamian za eksportowane zużywalne dobra, budują sobie więc na całym świecie dłużników, de facto kolonizując gospodarczo inne państwa. Wszystko to dzieje się na grzbiecie króla dolara, wbrew woli USA do których ta waluta "niby należy".
Trump to widzi i to ma na myśli mówiąc, że obecny system polega na "rolowaniu" USA. Ten system im się rzeczywiście nie opłaca, ponieważ na dłuższą metę to Chiny wygrywają, to Chiny stają się coraz silniejsze. Gdzie były gospodarczo Chiny 20 lat temu ? A gdzie są dzisiaj ?
Albo inaczej: Czy sprzedałbyś mi udziały w swoim domu w zamian za nowego iPhone'a co roku ? Kto z nas by był bogatszy po 10-20 latach takiego prowadzenia interesów ? Kto wygrywa na tym ?
Nic dziwnego, że amerykanie chcą to przerwać. Stąd ten cały cyrk z cłami.
Wydaje się jednak, że jedynym sensownym (dla USA) rozwiązaniem jest obniżenie konsumpcji oraz oparcie większej części PKB na produkcji. To się może odbyć raczej przy spadku wartości dolara, tak samo jak erozja (wypalenie) wartości długów, których (jak się wydaje) raczej nie spłacą
Jak to zamierzają jednak technicznie zrobić, tego nie wiem. Bo jak widzimy, dzieje się to chaotycznie i terapią szokową.
Jednak zarówno Biden (który inwestował w produkcję) jak Trump (który chce wesprzeć rodzimą produkcję cłami), widzą problem i wiedzą, że "coś" trzeba zrobić.
I to "coś" to nie mogą być pół-środki, bo inaczej wszystko wróci na stare tory i problem wybuchnie później (za parę lub parenaście lat), ale mocniej.
Re: Dollar is the cleanest dirty shirt
Nie spodziewacie się analogii z kryzysem Dot.com ? Wtedy spółki cyfrowe spadały i dolar się osłabiał, tak jak dzisiaj. Wtedy przez 6 lat był czas na Europę i rynki rozwijające się.
-
- Forumowy wyga
- Posty: 242
- Rejestracja: 03 lis 2021, 20:57
- Tu mieszkam: In the middle of nowhere
Re: Dollar is the cleanest dirty shirt
Najważniejszą rzeczą jakiej nauczyłem się przez te lata na giełdzie to handlować to co się widzi, a nie angażować się w dane gospodarcze czy analogie. Wiem, że każdy lubi ćwiczenia intelektualne i rozważania, ale w moim przypadku się to nie sprawdza. Znaczenie ma tylko sentyment i pozycjonowanie na rynku. Dopiero dzięki temu udaje mi się uzyskiwać ponadprzeciętne rezultaty.
-
- Stały bywalec
- Posty: 84
- Rejestracja: 25 lut 2024, 22:15
- Tu mieszkam: Poland
Re: Dollar is the cleanest dirty shirt
Ale wtedy wyceny były oparte na niczym. Uznawano, że biznes jest tak rewolucyjny, tak przełomowy, że żadna cena akcji nie jest zbyt wysoka (bez względu na bieżące zyski).
Dzisiaj jednak wyceny są powiązane z zyskami, co przeczy idei bańki. Są oczywiście spółki przewartościowane jak Tesla, ale to nadal nie zmienia obrazu całości.
Problem dzisiejszego świata nie jest bańka na jakichś akcjach. Jedyna "bańka", to dług USA, wypaczona globalizacja i niezrównoważony handel (deficyty jednych, nadwyżki drugich), które zaczynają trzeszczeć.
Tego się po prostu nie da ciągnąć w tej formie w nieskończoność. A Trump i jego kabarety z cłami są tylko efektem tego, bo nikt nie wie jak z tego wyjść, skoro nakręciło się to przez 10-ciolecia.
Widzisz stan bieżący. Druckenmiller mówił by nigdy nie patrzeć na to co jest teraz, ale próbować zwizualizować co będzie za 18-24 miesiące.RiszardinioBigusDig pisze: ↑01 maja 2025, 08:26Najważniejszą rzeczą jakiej nauczyłem się przez te lata na giełdzie to handlować to co się widzi....
2 lata temu mówiono, że złoto straciło status "waluty" rezerwowej, bo wtedy było dociśnięte przez FED. A już wtedy mówiono, że wiarygodność dolara jako twardej waluty jest co najmniej wątła, oraz, że to nie FED, a jedynie rząd federalny mógłby temu teoretycznie zaradzić.
FED z rządem nie wygra, co historia już pokazała.
PS. W 2022 też mówiono "dużo rzeczy", a "dziwne prognozy" były już w cenach. Później się okazało, że prognozy są diabła warte, bo opierały się na myśleniu statycznym, liniowym, nie uwzględniały wielu rzeczy na rynku.
Np nie uwzględniały, że zacieśnianie polityki przez FED zostanie skontrowane luźną polityką rządu federalnego (w tym wcześniejszymi stymulacjami gospodarki idącymi w biliony). Nie uwzględniały kryzysu deflacyjnego w Chinach, ani wzrostu produkcji ropy w USA (po konsolidacjach i postępie technologicznym w branży).
-
- Forumowy wyga
- Posty: 242
- Rejestracja: 03 lis 2021, 20:57
- Tu mieszkam: In the middle of nowhere
Re: Dollar is the cleanest dirty shirt
Nie rozumiemy się. Zajmuje pozycje na zdecydowanie mniejszym przedziale czasowym niż 18-24 miesiące. Czasem są to godziny, czasem dni, tygodnie. Bardzo rzadko miesiące. Dlatego interesuje mnie tylko to co widzę i sentyment rynku.FreeCashFlow pisze: ↑01 maja 2025, 15:47 Widzisz stan bieżący. Druckenmiller mówił by nigdy nie patrzeć na to co jest teraz, ale próbować zwizualizować co będzie za 18-24 miesiące.
2 lata temu mówiono, że złoto straciło status "waluty" rezerwowej, bo wtedy było dociśnięte przez FED. A już wtedy mówiono, że wiarygodność dolara jako twardej waluty jest co najmniej wątła, oraz, że to nie FED, a jedynie rząd federalny mógłby temu teoretycznie zaradzić.
FED z rządem nie wygra, co historia już pokazała.
PS. W 2022 też mówiono "dużo rzeczy", a "dziwne prognozy" były już w cenach. Później się okazało, że prognozy są diabła warte, bo opierały się na myśleniu statycznym, liniowym, nie uwzględniały wielu rzeczy na rynku.
Np nie uwzględniały, że zacieśnianie polityki przez FED zostanie skontrowane luźną polityką rządu federalnego (w tym wcześniejszymi stymulacjami gospodarki idącymi w biliony). Nie uwzględniały kryzysu deflacyjnego w Chinach, ani wzrostu produkcji ropy w USA (po konsolidacjach i postępie technologicznym w branży).
-
- Stały bywalec
- Posty: 84
- Rejestracja: 25 lut 2024, 22:15
- Tu mieszkam: Poland
Re: Dollar is the cleanest dirty shirt
Jak pogoda i klimat.
Da się przewidzieć zmiany klimatu, ale jaka będzie pogoda za 3 tygodnie ??
Dlatego ja się już nie zajmuję przewidywaniem pogody. Wychodzi mi to kiepsko (straciłem na tym pieniądze), a widzę, że długoterminowe prognozy się sprawdzają.
Gdybym na nie wcześniej postawił, siedział na dupie, a tylko pił wino i nic nie robił. To bym 100x lepiej na tym wyszedł niż próbując bezustannie analizować szum/dziś/jutro/za 2 tygodnie.
Nie wierzę już w spekulację. Jest bardzo trudna, czasochłonna i (wbrew pozorom) mało dochodowa.
PS. Z resztą dochodzę do tych samych wniosków, co inni doszli 50 lat temu...
Da się przewidzieć zmiany klimatu, ale jaka będzie pogoda za 3 tygodnie ??
Dlatego ja się już nie zajmuję przewidywaniem pogody. Wychodzi mi to kiepsko (straciłem na tym pieniądze), a widzę, że długoterminowe prognozy się sprawdzają.
Gdybym na nie wcześniej postawił, siedział na dupie, a tylko pił wino i nic nie robił. To bym 100x lepiej na tym wyszedł niż próbując bezustannie analizować szum/dziś/jutro/za 2 tygodnie.
Nie wierzę już w spekulację. Jest bardzo trudna, czasochłonna i (wbrew pozorom) mało dochodowa.
PS. Z resztą dochodzę do tych samych wniosków, co inni doszli 50 lat temu...
-
- Forumowy wyga
- Posty: 242
- Rejestracja: 03 lis 2021, 20:57
- Tu mieszkam: In the middle of nowhere
Re: Dollar is the cleanest dirty shirt
Jeżeli próbujemy analogii odnośnie pogody. To wyciągam parasol w momencie gdy widzę bezchmurne niebo i biorę strój do opalania gdy pada rzęsisty deszcz.
To każdy może tak powiedzieć, że gdyby coś kupił i zapomniał to byłaby najlepsza inwestycja czy byłby to bitcoin, złoto czy któraś ze spółek technologicznych. Też kiedyś miałem podobne wnioski do Twoich odnośnie tego, że chwilowa spekulacja jest mało dochodowa i w długim terminie musi dążyć do 0. W moim przypadku wieloletnie walenie głową w mur w końcu go skruszyło, ale nadal popełniam błędy. Na umiejętność spekulacji składa się bardzo wiele składników jak zarządzanie kapitałem, psychologia czy mierzenie sentymentu na rynku, ale przede wszystkim doświadczenie i wyciąganie z niego wniosków.
Nie mam zamiaru nikogo do niczego przekonywać. Każdy ma swój system. Każdy może się przekonać czy to co napisałem wcześniej się sprawdziło czy trafiłem kulą w płot :)
To każdy może tak powiedzieć, że gdyby coś kupił i zapomniał to byłaby najlepsza inwestycja czy byłby to bitcoin, złoto czy któraś ze spółek technologicznych. Też kiedyś miałem podobne wnioski do Twoich odnośnie tego, że chwilowa spekulacja jest mało dochodowa i w długim terminie musi dążyć do 0. W moim przypadku wieloletnie walenie głową w mur w końcu go skruszyło, ale nadal popełniam błędy. Na umiejętność spekulacji składa się bardzo wiele składników jak zarządzanie kapitałem, psychologia czy mierzenie sentymentu na rynku, ale przede wszystkim doświadczenie i wyciąganie z niego wniosków.
Nie mam zamiaru nikogo do niczego przekonywać. Każdy ma swój system. Każdy może się przekonać czy to co napisałem wcześniej się sprawdziło czy trafiłem kulą w płot :)
-
- Stały bywalec
- Posty: 84
- Rejestracja: 25 lut 2024, 22:15
- Tu mieszkam: Poland
Re: Dollar is the cleanest dirty shirt
"Speculation is most dangerous when it looks easiest."RiszardinioBigusDig pisze: ↑03 maja 2025, 17:02Też kiedyś miałem podobne wnioski do Twoich odnośnie tego, że chwilowa spekulacja jest mało dochodowa i w długim terminie musi dążyć do 0.
Warren Buffet
To nie tylko Buffet. Czytałem wielu inwestorów i to totalnie różniących się między sobą, ale w jednym wszyscy zdają się być zgodni - spekulacja jest po prostu trudna. Ci którzy starają się jej nauczyć, stawiają sobie poprzeczkę najwyżej jak tylko można.
Był tu kiedyś nawet wywiad z zawodowym daytraderem. Mimo, że sobie radził i pracował dla funduszu, to jednak zaskakująco niskie były jego roczne wyniki. Bodaj poniżej 5% rocznie i to przy wielogodzinnym tradingu każdego dnia. Niezliczona ilość transakcji, dzień w dzień.
Można znaleźć wybitnych inwestorów, ale znasz jakichś wybitnych spekulantów (Polska, świat?).
Nawet ci z sukcesami, mają sukcesy mniejsze niż inwestorzy.
Po drugie, ci którym się udaje nie ograniczają się tylko do technicznych analiz, ale analizują też rynek i to co dzieje się na świecie, a to już analiza fundamentalna. Są więc pół-spekulantami.
Nie wierzę, że można się nauczyć czystej spekulacji, ale chętnie zobaczę jak ktoś wyprowadza mnie z błędu.
PS. To nie jest kwestia tylko spółek technologicznych czy złota. Mogłem się dorobić nawet na handlu spółkami naftowymi, ale bawiłem się w wystawianie putów 10 razy, zamiast po prostu kupić raz.
W pewnym momencie zrobiłem podsumowanie i zrozumiałem, że opcje nie pomogły mi w niczym - ścięte zyski, a straty bez limitu. Czyli dokładnie odwrotnie niż powinno być.
We have learned that it's not whether you're right or wrong that's important, but how much money you make when you're right and how much you lose when you're wrong.
Stanley Druckenmiller
-
- Forumowy wyga
- Posty: 242
- Rejestracja: 03 lis 2021, 20:57
- Tu mieszkam: In the middle of nowhere
Re: Dollar is the cleanest dirty shirt
To jest bardzo dobry cytat i radzę zapisać go każdemu kto bierze się za spekulację.FreeCashFlow pisze: ↑03 maja 2025, 22:34 "Speculation is most dangerous when it looks easiest."
Warren Buffet
To przecież oczywiste, że wilk nie będzie mówił, że łatwo upolować owcę. Gdyby każdy byłby wilkiem populacja owiec skurczyłaby się tak, że wilki zaczęłyby się zagryzać wzajemnie.FreeCashFlow pisze: ↑03 maja 2025, 22:34 To nie tylko Buffet. Czytałem wielu inwestorów i to totalnie różniących się między sobą, ale w jednym wszyscy zdają się być zgodni - spekulacja jest po prostu trudna. Ci którzy starają się jej nauczyć, stawiają sobie poprzeczkę najwyżej jak tylko można.
Chyba nawet wiem o kogo chodzi i nie będę się wypowiadał w kwestii wyników innych.FreeCashFlow pisze: ↑03 maja 2025, 22:34 Był tu kiedyś nawet wywiad z zawodowym daytraderem. Mimo, że sobie radził i pracował dla funduszu, to jednak zaskakująco niskie były jego roczne wyniki. Bodaj poniżej 5% rocznie i to przy wielogodzinnym tradingu każdego dnia. Niezliczona ilość transakcji, dzień w dzień.
Wybitny spekulant Sorros i akcja z szortowaniem funta. Myślę, że media skupiają się na sławnych inwestorach, a spekulanci są w cieniu. Jak też przychodzą i odchodzą w momencie kiedy nie potrafią powiedzieć dość.FreeCashFlow pisze: ↑03 maja 2025, 22:34 Można znaleźć wybitnych inwestorów, ale znasz jakichś wybitnych spekulantów (Polska, świat?).
Nawet ci z sukcesami, mają sukcesy mniejsze niż inwestorzy.
Gdy szortowałem RSX czy RSXJ i w niektórych miejscach o tym napisałem to spodziewałem się ataku Rosji na Ukrainę i wszystkich konsekwencji z tego wynikających, włącznie z delistingiem rosyjskich spółek. Czy czuję się przez to jakimś pół-spekulantem nie sądzę.FreeCashFlow pisze: ↑03 maja 2025, 22:34 Po drugie, ci którym się udaje nie ograniczają się tylko do technicznych analiz, ale analizują też rynek i to co dzieje się na świecie, a to już analiza fundamentalna. Są więc pół-spekulantami.
No ja jednak wierzyłem w jakiś sekretny sposób zarabiania pieniędzy. Przeczytałem na ten temat sporo książek, ale w poprzednim roku większość sprzedałem, uznając że to lektura dla owiec.FreeCashFlow pisze: ↑03 maja 2025, 22:34 Nie wierzę, że można się nauczyć czystej spekulacji, ale chętnie zobaczę jak ktoś wyprowadza mnie z błędu.
To jest problem z doborem odpowiedniego narzędzie do zarabiania na swoim pomyśle. Im człowiek ma więcej możliwości tym najczęściej popełnia więcej błędów.FreeCashFlow pisze: ↑03 maja 2025, 22:34 PS. To nie jest kwestia tylko spółek technologicznych czy złota. Mogłem się dorobić nawet na handlu spółkami naftowymi, ale bawiłem się w wystawianie putów 10 razy, zamiast po prostu kupić raz.
Tak, wystawianie putów statystycznie powinno być najlepszym sposobem do zarabiania pieniędzy, a niestety dla mnie czasem było to zbieranie groszy z pod nadjeżdżającego pociągu.FreeCashFlow pisze: ↑03 maja 2025, 22:34 W pewnym momencie zrobiłem podsumowanie i zrozumiałem, że opcje nie pomogły mi w niczym - ścięte zyski, a straty bez limitu. Czyli dokładnie odwrotnie niż powinno być.
Tak to czysta matematyka. Brzmi mądrze po powiedział to ktoś będący autorytetem ;)FreeCashFlow pisze: ↑03 maja 2025, 22:34 We have learned that it's not whether you're right or wrong that's important, but how much money you make when you're right and how much you lose when you're wrong.
Stanley Druckenmiller