Trading For a Living Live

O SL myślałem przy opcjach 0 DTE. Zdarzają się takie sytuacje jak 20.11. na SPX. Spread na callach sprzedany ok. 20 min po otwarciu giełdy za ok. 4$ o 13:00 (UTC-5) jest na 50% straty, a dwie minuty później strata przekracza 200%. Trudno wszak siedzieć 8 godzin ze wzrokiem wbitym w monitor.

Jeśli chodzi natomiast o dłuższe opcje nie będę polemizował. Całkowicie mnie przekonałeś :)

Aaa, no to w przypadku 0-days czy ogólnie zleceń ustawianych tylko w ramach jednej sesji, to jasne, w takim wypadku ja nie mam żadnych zastrzeżeń do tego pomysłu. Może tylko poza takim "niebezpieczeństwem", że przy zmiennym rynku często w trakcie czy pod koniec sesji on zawraca, przez co SL wyrzuci Cię z rynku po dwóch godzinach i będziesz tylko obserwował, jak pod koniec handlu rynek zawraca, bo ktoś tam z FED-u coś powiedział, albo wyszły jakieś dane ekonomiczne etc. No ale takie uroki daytradingu, że zwykły szum potrafi mocno namieszać.

Jandrzej pisze: ↑24 lis 2023, 09:31 Ok, dzięki, tylko jak to zrobić korzystając ze Strategy Buildera przy wystawianiu spreada. Tam w advanced nie ma tej możliwości.

Dla spreadów jest jeszcze jeden tool i tam można to zrobić już przy otwieraniu pozycji:

wlodzimierz_liszaj pisze: ↑26 maja 2023, 22:12 Jeżeli w TWS wyklikasz sobie zlecenie otwierające początkową pozycję przez Advanced Option Tools -> SpreadTrader, to wtedy już na etapie jej otwierania możesz dołączyć do niej stop lossa:

Ale to w praktyce niewielka różnica, bo jeżeli otwierałeś używając toola Strategy Builder, to nawet jeśli nie mogłeś dołączyć stopa podczas otwierania, zawsze możesz go dodać osobno minutkę później (no a jeżeli boisz się że podczas tej minuty Twój poziom stopu mógłby zostać osiągnięty a Ty jeszcze nie zdążyłeś go stworzyć, to lepiej takich spreadów w ogóle nie wystawiać :D)

Cześć,

może ktoś będzie w stanie rozwiać moje wątpliwości i pomóc. Korzystam z brokera FIRSTTRADE, do tej pory obligacje kupowałem za pomocą ETFa, EDV. Ostatnio jednak stwierdziłem że bezpośredni zakup STRIPów może być korzystniejszy/bezpieczniejszy. W związku z tym zakupiłem STRIPy o numerze CUSIP 912803GK3, za cenę 28,515.

1. Zarówno na ETFach, jak i akcjach, zmiana ceny jest widoczna w czasie rzeczywistym. Jednakże, w przypadku zakupionego STRIPa, od wczoraj widzę jedynie pozycje LOSS na poziomie 60$, a zmiana %/$ wynosi 0, nic się nie dzieje w ciągu dnia. Czy ktoś wie, dlaczego?

2. Jeśli chciałbym sprzedać, muszę to zrobić poprzez złożenie zlecenia (request bid), podając numer CUSIP oraz ilość. Po przejściu do order status widzę datę/ilość/aktywo z opisem "STATUS CUSIP extended/passed. Wystawiłem na próbę jedną obligacje, aby nauczyć się tego mechaniuzmu, ale w zasadzie nic się nie dzieje, wisi to sobie mogę zmienić status, ale co dalej ?

Niestety, na stronie brokera nie mogę znaleźć IFU, która rozwiałaby moje wątpliwości. Wysłałem zapytanie do brokera i czekam na odpowiedź.

Na koniec chciałbym prosić o wyjaśnienie zdania: "New Issue CD orders are subject to a processing fee of $30.00." Niestety, nie potrafię tego dokładnie zinterpretować.

Cześć, ja niestety nie mam doświadczeń z FirstTrade, więc nie za bardzo pomogę, ale jeśli cena STRIPS-ów wisi od wczoraj niezmieniona, to zakładam, że broker nie ma (albo nie masz włączonych) notowań dla obligacji w czasie rzeczywistym. Handel tymi instrumentami nie odbywa się na publicznych giełdach tak, jak w przypadku akcji/ETF-ów, ale przez niezależną sieć dealerską/brokerską. Najlepiej poczekać na odpowiedź supportu czy oni mają te notowania w czasie rzeczywistym, a jeśli nie, to czy są to ceny EOD czy jak?

Co do składania zlecenia – próbowałeś to zrobić z ceną Market? Przy handlu obligacjami na sztuki trudno jest "zmusić" drugą stronę transakcji do zaakceptowania Twojego zlecenia, jeśli jest ono wyższe od ceny Bid. Generalnie zlecenia na pojedyncze obligacje czasem potrzebują powisieć nawet parę godzin, zanim zostaną zrealizowane. No ale spróbuj zlecenia typu Market. To jest płynny rynek, nie powinno być tu dużych spreadów.

Co do CD, to chodzi pewnie o inny typ instrumentu, czyli Certificates of Deposits – to trochę taki instrument jak lokata bankowa. Banki emitują te certyfikaty regularnie ze stałym oprocentowaniem uzależnionym od aktualnych stóp, kupujesz taki CD i dopóki jesteś jego posiadaczem, to regularnie dostajesz wypłacane odsetki.

Panie Tomku,
Bardzo dziękuję za Pana odpowiedź. Gain/Loss dziś delikatnie się zmienił, ale nie dzieje się to w czasie rzeczywistym. Pozycja Change $/% bez zmian. Ze składaniem zleceń jest jeszcze ciekawiej. Nie ma przycisku "sell", jedyne, co mogę zrobić, to wpisać ilość/CUSIP, nacisnąć PREVIEW, a później REQUEST BID. Nie do końca rozumiem ten mechanizm. Załączam screeny. Jeśli znajdzie Pan chwilę, żeby zerknąć, to będę wdzięczny.

wlodzimierz_liszaj pisze: ↑28 lis 2023, 18:55

wlodzimierz_liszaj pisze: ↑26 maja 2023, 22:12 Jeżeli w TWS wyklikasz sobie zlecenie otwierające początkową pozycję przez Advanced Option Tools -> SpreadTrader, to wtedy już na etapie jej otwierania możesz dołączyć do niej stop lossa:

Ale to w praktyce niewielka różnica, bo jeżeli otwierałeś używając toola Strategy Builder, to nawet jeśli nie mogłeś dołączyć stopa podczas otwierania, zawsze możesz go dodać osobno minutkę później (no a jeżeli boisz się że podczas tej minuty Twój poziom stopu mógłby zostać osiągnięty a Ty jeszcze nie zdążyłeś go stworzyć, to lepiej takich spreadów w ogóle nie wystawiać :D)

Próbowałem toola SpreadTrader. To dość archaiczne narzędzie w porównaniu z łańcuchem opcyjnym. W dodatku dwukrotnie zablokowało mi platformę, więc nie chcę z niego korzystać.
Z dodawaniem stopa później mam problem. Prawdopodobnie czegoś nie rozumiem. Przykład: dzisiaj ok. 15.00 przy wartości SPX ok. 4586 sprzedałem spreada na putach 4585/4545 inkasując 2,50$. Chcę go trzymać do wygaśnięcia pod warunkiem, że jego cena nie przekroczy 5,00$. Czy jako stop powinienem wystawić kupno spreada na putach 4585/4545 z ceną 5,00$?

Rafał, (możemy być tu na ty:), mnie to wygląda na to, jakby FirstTrade nie miał bezpośredniego dostępu do sieci dealerskiej, w której handluje się obligacjami, lecz każde zlecenie klienta wysyłał dopiero do jakiegoś pośrednika szukając dla niego drugiej strony transakcji. Stąd może wynikać potrzeba "wnioskowania" o pobranie ceny Bid, zamiast wyświetlania jej od razu z arkusza zleceń. Wygląda to trochę tak, że Ty mówisz brokerowi: "Mam do sprzedania jedną obligację XYZ, znajdź mi kupującego" no i broker dopiero szuka, a że mówimy o jednej sztuce obligacji, to może być mu trudno znaleźć drugą stronę transakcji w miarę szybko, dlatego tyle to trwa. Nie mam pewności, ale takie są moje podejrzenia. W każdym razie takie obligacje na pewno uda się sprzedać prędzej czy później. Daj znać, jak broker coś odpisze w tej sprawie, bo aż sam jestem ciekawy.

PS. Z jakiegoś konkretnego powodu jesteś w FirstTrade, a nie np. w Interactive Brokers?

Jandrzej, powinieneś wtedy ustawić nie zlecenie LMT (bo ono wejdzie od razu), tylko zlecenie STP LMT, które ma dwa parametry – cenę aktywacji zlecenia i właściwą cenę transakcji z górnym limitem. W tym wypadku mógłbyś ustawić, np. STP 4.90 a LMT 5.20, co by w ludzkim języku oznaczało mniej więcej taką instrukcję dla brokera: "Jeśli ceny rynkowe (ostatnia cena transakcyjna) takiego spreada przekroczy poziom 4.90, to odkup tego spreada z aktualną ceną Ask, ale nie wyższą niż limit 5.20". Zerknij tutaj: https://www.interactivebrokers.com/en/t ... -limit.php

No tylko tutaj wracamy znowu do problemu, że jak, np. płynność na takim spreadzie będzie bardzo niska, to ten limit 5.20 może zostać ominięty i zostaniesz z takim spreadem, którego nie uda się zamknąć. IBKR traktuje spready w takim wypadku jako oddzielną pozycję złożoną z dwóch opcji, więc na samych opcjach może być płynność, ale na takiej konstrukcji, jak Twój spread, już tej płynności może nie być. Chodzi mi o taką sytuację, gdzie ostatnie ceny transakcyjne wyglądają w ten sposób:

Last trade: 3.90, 3.98, 4.30, 4.66, 4.98 (Twój trigger zostaje uruchomiony, bo last trade przekracza STP 4.90), ale.. aktualne ceny Bid/Ask wyglądają tak: 5.10/5.25, w związku z czym Twój stop loss nie zadziała, bo ustawiłeś limit odkupienia 5.20, a obecna cena Ask przekracza go o pięć centów. Rozwiązaniem jest oczywiście ustawienie szerszego limitu, no ale wtedy nie mówimy już o stracie na poziomie 100%, tylko wyższej (i gdzie powinna być ta granica?).

Dlatego wydaje mi się, że jak ktoś chce się w to bawić zawodowo przy 0-dayach, to jednak trzeba pilnować rynku na bieżąco i zamykać wtedy ewentualnie tylko pojedynczą odnogę spreada. Z doświadczenia zresztą, często w trakcie dnia rynek jest na tyle zmienny, że na takim 0-dayu/1-dayu można zarobić te same pieniądze dwu albo trzykrotnie w trakcie dnia, handlując nim kilka razy (mnie się to dość często udaje, jak mam akurat czas i ochotę gapić się w platformę). To mocno podbija zyski.

Dzięki Tomku za łopatologiczne ;) wyjaśnienia :). Bedę to teraz ćwiczył na demie. Zamierzam pilnować rynku na bieżąco i zamykać z ręki ale zawsze się może zdarzyć brak prądu, internetu, chwila nieuwagi itp.

Tomek, jeśli chodzi o wybór brokera, to głównym czynnikiem była ta recenzja : https://inwestomat.eu/recenzja-firstrade/

Doczekałem się też odpowiedz od brokera:

Dear Client,
Thank you for contacting Firstrade Securities.
You may sell bonds by heading to Trading > Fixed Income > Sell/Request Bid. Once a sell request has been sent, please note, an email with a bid will be sent to your email address on file. Please respond this this email by 4:30 EST. If no response is received, a status of "Pass" will appear and the sell will be canceled.
Firstrade Securities currently does not provide the real time value of bonds on our website.


Nie do końca mi to odpowiada, będę się zastanawiał nad przeniesieniem do IB.

W ostatni czwartek otrzymałem bardzo cenną (również w wymiarze finansowym) lekcję. Opowiem o tym, bo może komuś się ona przyda.

O 12:14 (UTC-5) sprzedałem spreada SPXW 0DTE na callach 4560/4590 otrzymując na czysto 97$. Ustawiłem SL na poziomie ok. 200% straty traktując go jako SL katastroficzny zamierzając zamknąć z ręki przy stracie ok. 100%.

Spread dość szybko zanurkował dając momentami powyżej 80% zarobku. Nie zamykałem uśpiony sporą odległością ceny od 4560 i utrzymującym się trendem spadkowym. Przeniosłem jedynie SL w okolice BE i przestałem uważnie śledzić kurs. Na 20 minut przed końcem sesji wszystko wyglądało znakomicie. Kilkanaście minut później już nie. Strata przekraczała 200%, a SL nie zadziałał. Zamknięcie z ręki również nie. Brak doświadczenia i stres spowodowały, że nie znalazłem rozwiązania.

Napisałem do brokera z pytaniem dlaczego nie zadziałał SL. Odpowiedź była dość oczywista - wpadłem na nią, zanim ją dostałem.
"Zlecenie nie zostało wykonane, ponieważ dla CALL ze strikem 4 590 nie było oferty zakupu. Aby zlecenie na kombinacji kilku kontraktów zostało wykonane muszą być na rynku dostępne oferty kupna/sprzedaży dla każdego kontraktu wchodzącego w skład kombinacji. O ile z kontraktem ze strike 4 560 nie było problemu i praktycznie do końca notowań były dostępne oferty kupna/sprzedaży to CALL ze strike 4 590 był na tyle odległy od bieżących notowań SPX, że nie było chętnych do jego kupna."

Tak więc chęć zaoszczędzenia 8$ prowizji (konto mam w Lynx) i kilku na odkupienie spreada zaowocowały dużo wyższą stratą.
Jak wyglądał mój spread tego dnia można obejrzeć tutaj: https://0dtespx.com/?date=2023-11-30&sy ... 60%2BC4590

Nawiasem mówiąc moja historia nie jest jedynym powodem do zamykania pozycji przed wygaśnięciem. Polecam:

Czym się kierować przy wyborze strike'a ? Jak wiadomo im dalej od ceny akcji tym opcje tańsze/droższe i jednocześnie można więcej/mniej opcji kupić. Ale czy koniec końców potencjalny zysk nie zrówna się w obu przypadkach ?
Widzę często duże zlecenia bardzo odległe od strike'a które kosztują grosze. Ma to jakiś szczególny cel? Czy w jakiś sposób można przeliczyć co wychodzi korzystniej?

obserwator pisze: ↑02 gru 2023, 15:16 Czym się kierować przy wyborze strike'a ? Jak wiadomo im dalej od ceny akcji tym opcje tańsze/droższe i jednocześnie można więcej/mniej opcji kupić. Ale czy koniec końców potencjalny zysk nie zrówna się w obu przypadkach ?
Widzę często duże zlecenia bardzo odległe od strike'a które kosztują grosze. Ma to jakiś szczególny cel? Czy w jakiś sposób można przeliczyć co wychodzi korzystniej?

Ale czy koniec końców potencjalny zysk nie zrówna się w obu przypadkach ?

Nie, bo rozne jest prawdopowienstwo tyh opcji

Podczas zakładania konta w IB mamy możliwość zaznaczenia opcji "Stock Yield Enhancement Program" / https://www.interactivebrokers.com/en/p ... rogram.php - jest to z tego co mi się wydaje możliwość wypożyczania swoich aktywów brokerowi i z tego tytułu otrzymujemy jakiś procent - ale nie jestem pewny i wolę Was dopytać , o co w tym chodzi i czy warto mieć to zaznaczone/aktywne? Pozdrawiam serdecznie

Tak, dla Ciebie będzie to całkowicie transparentne, a czasem kilka $ wpadnie na konto.
Wszystko dzieje się automatycznie i w każdej chwili możesz sprzedać swoje akcje.

A czy jeśli wystawiamy opcje CALL i PUT to aktywowanie tej opcji nie będzie przeszkadzało?

Nie będzie

A czym sam z tego też korzystasz? Jaką korzyść np w skali roku Ci to daje? Pozdrawiam serdecznie

Wszystko zależy jakie masz akcje i jakie jest zapotrzebowanie na pożyczanie akcji pod short selling.
Ja akurat mam głównie akcje i etfy dywidendowe, które raczej rzadko się shortuje, więc u mnie to dosłownie na waciki. Zdecydowanie poniżej 0.1% rocznie

a korzystaliście do takiego rozliczenia z jakiś portali/kalkulatorów typu podatekgieldowy.pl ? czy możecie polecić jakiś pewny? W tym podatek giełdowy pl nie wyświetlają się straty do rozliczenia to trzeba je ręcznie odszukać z portalu brokera i ręcznie ująć

Czy ktoś może mi wyjaśnić co sygnalizuje czerwony trójkącik przy dziennym P&L?

A jak najedziesz na niego kursorem to nie ma tam żadnej podpowiedzi?

Pojawia się niezbyt zrozumiała dla mnie informacja

To chyba oznacza, że nie może obliczyć P&L dla którejś pozycji. Jak zerkniesz na short puta na SPY to tam rzeczywiście masz n/a

Ja bym się nie przejmował

Dzięki :) Nie przejmuję się zbyt mocno - to demo. ;) Po prostu dobrze wiedzieć.